Zjedliśmy śniadanie u Cema, okazało się, że mieszka z rodzicami. Jego mama mówiła po angielsku! Była księgową w Stambule, jego tata jest byłym attache ds. Pracowników tureckich w Niemczech – więc szło się z nimi łatwo dogadać. Ogólnie super nas przyjęli, byli przeciwko Erdoganowi i bardzo za Ataturkiem. Gdy 10 listopada była rocznica śmierci Kemala Paszy to śpiewali pieśni, poza tym rodzina uzdolniona każdy grał na instrumencie jakimś. Cem uczył się grać na instrumencie - kanun i języków, bo chciał się załapać na pracownika promu wycieczkowego na Karaibach albo Morzu Śródziemnym – pewnie mu się uda.
Tego dnia zwiedzialiśmy Izmir. Izmir to najbardziej europejskie duże miasto w Turcji, dużo obcokrajowców, mało meczetów, mało kobiet w chustach, ludzi gadają po angielsku nawet w kebabach, dużo turystów. Położenie miasta kapitalne nad zatoką, komunikacja miejska tylko publiczna – kolejka, metro, promy – jedna karta do wszystkiego. Liczba mieszkańców – 4mln !!!
 |
| Śniadanie zrobione przez mamę Cema – odkryłem tam kapitalny pomysł na śniadanie – zmieszany sos sezamowy i winogronowy - „Tahin pekmez” |
 |
| Widok na Izmir - 3 miasto pod względem ludności w Turcji |
 |
| Las Palm czy Pam Las |
 |
| na takim promie chce pracować Cem, Izmir to jeden z głównych portów dla promów wycieczkowych na Morzu Śródziemnym, po turecku Morze Śródziemne to Akdeniz |
 |
| Mama Cema czekała z kolacją – trafiliśmy super na hosta |
 |
| Cem gra na kanunie |
Środa 09.11
Wycieczka do miasta Bergama, my mówimy Pergamon, ważne miejsce dla archeologii. Niemcy odkryli, Niemcy odbudowują, turyści niemieccy głównie zwiedzają.
 |
| Osioł wita turystów przed ruinami Pergamonu |
 |
| Amfiteatr w Pergamonie, w którym mieściło się kiedyś 15.00 widzów |
No comments:
Post a Comment